Loki: Recenzja 2. odcinka 2. sezonu
Kontynuacja najlepszej serii w uniwersum Marvela wynosi tytułowego bohatera na zupełnie nowy poziom w porównaniu do jego poprzedników. Absolutny mistrz ostatnich dwóch lat może być nawet początkiem lepszej ery.
Patrząc wstecz do 2023 roku, jest co najmniej zaskakujące, jeśli nie szokujące, jak bardzo uniwersum Marvela różniło się dwa lata temu od tego, co jest dzisiaj. Pierwszy rozdział franczyzy, Saga Nieskończoności, został ukończony, Avengers: Endgame był końcem bitwy z Thanosem i zniszczeniem wszechświata, a kolejna epicka fabuła miała nastąpić natychmiast, ale Covid znacząco zepsuł kalendarz Kevina Feige, przesuwając premierę długo oczekiwanej Fazy Czwartej na 2021 rok. I to nie tylko filmów, ale także serialu telewizyjnego, bo w międzyczasie Marvel Studios było gotowe zajrzeć dalej do perłowych bram i rozszerzyć uniwersum superbohaterów o miniserial innego rodzaju na platformie Disney+.